Resort sprawiedliwości chce, by w postępowaniach nieprocesowych – czyli m.in. spadkowych – doręczenia komornicze nie były obligatoryjne. To przewodniczący miałby decydować, którą forma ma być zastosowana – tradycyjna czy przez komornika. Prawnicy przyznają, że to krok w dobrym kierunku, bo zmniejszy koszty i przyspieszy sprawę tam, gdzie jest np. wielu uczestników. Czekają jednak na ostateczną wersję.
Rok działania, rok zapowiedzi „poprawki”
Ubiegłoroczna nowelizacja procedury cywilnej działa już od ponad rok i budzi – mimo że wprowadziła wiele rozwiązań, które są chwalone – także dużo wątpliwości. Te największe dotyczą choćby zażaleń poziomych, posiedzenia przygotowawczego, problemów ze składami sędziowskimi czy kwestii uzasadnień i kosztów sądowych. Już w grudniu ubiegłego roku – zaledwie miesiąc po wejściu w życie nowych przepisów, MS zapowiadał kolejną nowelizację. Teraz – jak wynika z nieoficjalnych informacji Prawo.pl – projekt jest już praktycznie gotowy. Potwierdza się też część ówczesnych zapowiedzi, m.in. w zakresie działalności komorników.
I tak przypomnijmy, w grudniu 2019 r. sędzia Paweł Mroczkowski, ówczesny dyrektor Departamentu Legislacyjnego Prawa Cywilnego Ministerstwa Sprawiedliwości mówił Prawo.pl o przygotowywanej kolejnej nowelizacji procedury cywilnej. Wśród przepisów do zmiany wymieniał m.in. te dotyczące doręczeń komorniczych.
Czytaj w LEX: Nowe zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r. >
– Bywa, że w postępowaniach nieprocesowych uczestniczy po kilkadziesiąt osób, więc i przypadków nieustalenia miejsca pobytu może być kilka, a zdarza się, że ktoś zmarł. Sprawy mogą np. dotyczyć zdarzeń sprzed 30, 40 lat – choćby uwłaszczenia na podstawie ustawy, która zadziałała 4 listopada 1971 r. Zbieranie wiadomości o miejscach pobytu spadkobierców osób zainteresowanych może być trudne, a nawet niemożliwe – wyjaśniał wówczas. I dodawał, że w takich przypadkach instytucja doręczenia komorniczego może zadziałać odwrotnie od zamierzeń. – Czyli przedłużyć postępowanie zamiast je skrócić. Co prawda zyskujemy informacje, czy adresy wskazane we wniosku są prawidłowe, ale dzieje się to kosztem i czasu i wydatków dla wnioskodawcy – mówił.
Czytaj w LEX: Zmiany w uzasadnianiu orzeczeń po nowelizacji KPC >
Z informacji portalu wynika, że resort przygotował propozycję, zgodnie z którą takie doręczenia nie będą obligatoryjne w postępowaniu nieprocesowym, z uwagi właśnie na wielość jego uczestników i koszty z tym związane. – Jeśli przewodniczący tak zarządzi, będzie trzeba doręczyć przez komornika, w pozostałych sytuacjach doręczenie będzie tradycyjne – wskazuje rozmówca Prawo.pl.